Od 27 dni głównym tematem rozmów jest oczywiście agresja Rosji na Ukrainę. I jest to zupełnie zrozumiałe. Od czasu zakończenia II wojny światowej, a więc od 77 lat, działania wojenne nigdy nie toczyły się tak blisko naszych granic, a bomby nie spadały na ludzi tak blisko nas.
Działania wojenne toczące się na taką skalę, na ziemiach naszego sąsiada mają, czy tego chcemy czy nie, olbrzymi wpływ na nasze codzienne życie. Dotyczy to także działalności biznesowej. Ktoś może spytać dlaczego na profilu stowarzyszenia skupiającego osoby zajmujące się compliance piszę o wojnie. Postaram się to zaraz wyjaśnić
Nigdy, w dwunastoletniej historii mojej firmy, która od początku swojego istnienia nakierowana była na pozyskiwanie informacji służących diagnozowaniu, przeciwdziałaniu oraz zwalczaniu zagrożeń dla działalności biznesowej nie odczułem takiej potrzeby korzystania z naszych usług. Wygląda na to, że zagrożenie jakie za sobą niosą działania wojenne otworzyły oczy także przedsiębiorcom na to, że nasz świat wcale nie jest taki bezpieczny jakby się wydawało. Obrazy rujnowanych przez żołdaków Putina ukraińskich miast uświadomiły im, że nic nie jest im dane raz i na zawsze, a nasze otoczenie to nie tylko nasi przyjaciele, ale także wrogowie, którzy w każdej chwili mogą zniszczyć to co często przez dziesięciolecia budowaliśmy.
Szkoda, że do zrozumienia tej oczywistej prawdy potrzebne były ludzka krew i łzy na taką skalę jak to od trzech tygodni obserwujemy.
Główne obszary, którymi zajmuje się compliance, to przeciwdziałanie praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu, właściwe postępowanie z informacjami poufnymi, ochrona danych osobowych, nadzór nad zgodnością z prawem działalności firmy, unikanie konfliktów interesów, procedury antykorupcyjne, weryfikacja przestrzegania prawa w działalności firmy, opiniowanie procedur wewnętrznych oraz materiałów zewnętrznych i wiele innych. We wszystkich tych obszarach niezbędne jest pozyskiwanie informacji. Pamiętać należy jednak, że umiejętność pozyskania informacji, która sama w sobie nie jest umiejętnością łatwą, jeśli oczywiście chcemy, aby była to informacja wartościowa, nie kończy procesu, w którym ta informacja ma być przydatna. Ważna, a w zasadzie ważniejsza jest umiejętność oceny informacji oraz poddania jej analizie z wykorzystaniem także innych informacji, najlepiej pochodzących z różnych i niezależnych od siebie źródeł.
Tutaj jako praktyk z obszaru compliance muszę odnieść się do legalności pozyskiwania informacji. Na początek chciałbym zaznaczyć, że oczywiście wszelkiego rodzaju informacje, które można pozyskać z ogólnie dostępnych źródeł może pozyskiwać każdy nimi zainteresowany. To nie ulega wątpliwości. Zwracam jednak uwagę na pewną, mało kojarzoną najczęściej z biznesem ustawę, jest to ustawa z dnia 06 lipca 2001 roku o usługach detektywistycznych.
Ustawa ta w art. 2. 1. mówi, że:
„usługami detektywistycznymi są czynności polegające na uzyskiwaniu, przetwarzaniu i przekazywaniu informacji o osobach, przedmiotach i zdarzeniach, realizowane na podstawie umowy zawartej ze zleceniodawcą, w formach i w zakresach niezastrzeżonych dla organów i instytucji państwowych na mocy odrębnych przepisów, a w szczególności:” i tu w otwartym katalogu tematów ustawa wymienia m.in. sprawy dotyczące stosunków gospodarczych.
Jednocześnie ustawa ta w art. 4. 1. stanowi, że :
„Wykonywanie czynności, o których mowa w art. 2 ust. 1, w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, wymaga posiadania licencji detektywa, zwanej dalej „licencją”.
2. Detektywem w rozumieniu ustawy jest osoba posiadająca licencję.
3. Tytułu zawodowego „detektyw” może używać wyłącznie osoba posiadająca licencję.”
Zwracam na to uwagę ponieważ stosunkowo często o tych zapisach ustawy się zapomina, a najczęściej po prostu nie zdaje się z ich istnienia sprawy.
Jest to o tyle istotne, że w ostatnim czasie, związanym z wybuchem wojny na Ukrainie coraz częściej do prowadzonej przeze mnie Agencji Bezpieczeństwa i Detektywistyki zgłaszają się przedsiębiorcy, którzy jak już wcześniej wspomniałem zaczynają zauważać zagrożenia, których wcześniej nie zauważali (oczywiście te zagrożenia zawsze istniały jednak były najczęściej lekceważone lub nie zauważane). Przedsiębiorcy ci potrzebują właśnie informacji. Jeśli jest to informacja związana z prowadzoną działalnością gospodarczą to w myśl przywołanych przepisów ustawy upoważnione do ich pozyskiwania są właśnie podmioty działające w zgodzie z jej przepisami.
Warto w tym miejscu przywołać zapis art. 46 ustawy o usługach detektywistycznych:
1. Kto wykonuje działalność w zakresie usług detektywistycznych bez wymaganego wpisu do rejestru, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo karze pozbawienia wolności do lat 2.
2. Tej samej karze podlega osoba wykonująca czynności detektywa w ramach prowadzonej działalności gospodarczej bez wymaganej licencji.
Podsumowując zwracam uwagę, że informacja jest bardzo cennym warunkiem zarządzania każdą organizacją i jest o nią oparty każdy model biznesowy, a jako prawnik i praktyk copliance przypominam, że jednym z najważniejszych warunków każdej działalności biznesowej jest jej zgodność działania z obowiązującym prawem. Dotyczy to także uzyskiwania i przetwarzania informacji.
Warto mieć to na uwadze.